Gdy rodzic nadużywa alkoholu

Każda rodzina jest inna, tworzą ją różni ludzie, którzy w zróżnicowany sposób funkcjonują i mają rozmaite problemy. Czasami zdarza się tak, że jedno z rodziców nadużywa alkoholu. Jeśli jedna osoba w rodzinie ma problem z alkoholem, to ten problem dotyczy całej rodziny: drugiego rodzica i dzieci. Alkohol może przeszkadzać we wspólnym spędzaniu czasu i różnych zajęciach, rozmowach.

Możesz wtedy czuć złość, strach, smutek, możesz też mierzyć się ze wstydem.
Atmosfera w domu, gdzie pojawia się alkohol, jest trudna. Łatwiej wtedy o kłótnie i awantury. Dom może przestać być schronieniem, gdzie można opowiedzieć o różnych problemach w szkole, kłótni z koleżanką lub kolegą, czy o tym, co nas martwi. Bywają rodziny, gdzie w ogóle nie rozmawia się ze sobą, z obawy przed kolejną awanturą. Jest to trudna sytuacja i każdy z domowników stara sobie z nią poradzić na swój sposób.

Zdarza się, że rodzic pod wpływem alkoholu jest agresywny, przeklina, bije, krzyczy, niszczy rzeczy. Alkoholizm jest chorobą, ale nie daje prawa, aby krzywdzić innych.

Co można zrobić?

Zrozumiałe jest to, że możesz nie wiedzieć co robić i jak się zachowywać. Często dzieci ukrywają problem rodziców lub starają się powstrzymać ich od picia. Mogą wstydzić się za swoich rodziców. Niektóre chowają albo wyrzucają butelki z alkoholem, starają się zrobić coś, żeby rodzic nie pił. Nie jest ważne czy używają łagodnej zachęty, groźby czy nawet błagania. Próby te nie przynoszą rezultatu. Warto wiedzieć, że dzieci nie są w stanie sprawić, aby rodzice przestali pić. Rodzic nadużywający alkoholu może zaprzestać picia, jednak potrzebuje specjalistycznej pomocy.

Na pewno warto z kimś o tym porozmawiać. Rozmowa może przynieść ulgę, a także pomóc znaleźć jakieś rozwiązanie. Warto wiedzieć, że są osoby, które możesz poprosić o pomoc – np. ciocia, nauczyciel czy pedagog szkolny. Jeśli nie wiesz kogo poprosić o pomoc, to pamiętaj, że zawsze możesz zadzwonić do nas i porozmawiać o swoim problemie. Możesz też przesłać do nas anonimową wiadomość.

Bałagan w głowie?
Poukładamy to!